czwartek, 27 października 2016

O drogę nie pytam

Nigdy o drogę nie pytam. Wytyczam własne ścieżki. Nie idę za tabunem ślepych ludzi tylko otwieram oczy i idę do celu. Boję się, bo wytyczam nowe szlaki. Boję się, że zobaczę własne odbicie, które mówi, że błądzę. Nie chce tego. Boję się, że zawiodę ludzi, którzy idą za mną. Jestem odpowiedzialny za nich, za ten tabun, który podąża ślepo za mną. Ale ja nie chce tego, bo o drogę nie pytam. Nie chce być przewodnikiem tych ślepych ludzi. Chce być samotnym wilkiem, który dąży do celu bez ślepych ludzi, ale z watahą widzącą własne cele i potrafiącą się podzielić i wyruszyć własnymi drogami. Ja o drogę nigdy nie pytam. Ufam własnym nogą.
LeLoupSoiltaire

Tu zamieszczam link do piosenki, która mnie zainspirowała: 


1 komentarz: