sobota, 31 grudnia 2016

Stary Rok to Nowy Rok

Już w wielu miejscach na świecie został powitany nowy roku. U mnie jeszcze nie, więc jest to czas na podsumowanie tego roku. Rok pełen wrażeń. Pełny radości oraz smutku, jednak dzisiaj rok 2017 wzbudza we mnie wiele nadziei. Przez ostatni tydzień wiele czasu poświęciłem na oderwanie się od rzeczywistości, poprzez gry komputerowe, wędrówki oraz pobyt w górach. Co to dało, szanse na lepsze jutro. Szanse na znalezienie swojego powołania. W górach dowiedziałem się o międzynarodowym projekcie, w którym mogę zostać starszym bratem. Można wyjechać do różnych krajów Unii Europejskiej a także poza nią. Najbardziej jednak pociągają mnie Stany Zjednoczone, chciałbym zobaczyć jak to tam wygląda, ale się bardzo boję tego wyzwania. Zastanawiam się czy tam nie wyjechać we Wrześniu i nie zrobić sobie roku przerwy w nauce, ponieważ jeszcze nie wiem co będę robić. I to jest główna myśl przewodnia tego roku. Co mam robić? Żaden zawód nie hańbi, ale chciałbym coś robić co będzie sprawiać mi przyjemność. Jednak mam nadzieję że ten problem się rozwiąże. Kolejną rzeczą w tym roku jest to, że musiałem sobie radzić z wieloma nowymi sytuacjami. Czerwiec to był czas kiedy walczyło się o jak najlepsze oceny, jednak już pod koniec tego miesiąca byłem myślami tylko w jednym miejscu. Z moim tatą. W lipcu pojechałem na obóz mając nadzieję, że to nic poważnego, ale po trzech dniach musiałem wracać już do domu i pożegnać się z tatą na pogrzebię. Mój tata był uparty i ja to po nim odziedziczyłem. Dlatego bardzo szybko wróciłem na obóz i dzięki pomocy harcerzy, którzy byli dla mnie prawie obcy pozbierałem się. W tym momencie zdobyłem moją nową rodzinę, a najbliższa rodzina czyli Szczep mnie opuściła. W wakacje również myślałem o zmianie klubu, ale drużyna mnie bardzo zaskoczyła i po rundzie jesiennej zajmujemy 3 miejsce w tabeli. Jest coś w tej drużynie, co sprawia, że jest wyjątkowa. Mamy doświadczenie, mamy szaleńców, ale też mamy marzycieli, których zagrania nie mieszczą się innym w głowie. Różne demony przeszłości mnie teraz atakują, ale jak co roku mam nadzieje na lepsze w nowym roku. Co on przyniesie nie wiem, ale wiem że nigdy nie będziemy sami, gdyż pomoc może przyjść w najbardziej nieoczekiwanym momencie. W przyszłym roku mam jedno życzenie, jeśli chodzi o tego bloga, aby na koniec 2017 roku miało 100 tysięcy wyświetleń. Czy to proste zadanie - NIE. Ale ktoś kiedyś powiedział nie starajcie się aby świat był dla Was łatwy, ale on dla mnie nigdy taki nie będzie.

P.S.
Zamknijcie wszystkie sprawy w tym roku, aby się nie ciągnęły za Wami w Nowy Roku

LeLoupSoiltaire



Tu zamieszczam link do piosenki: https://www.youtube.com/watch?v=PT2_F-1esPk



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz