poniedziałek, 7 marca 2016

Życie niczym bilard

Hej!
Skąd taki tytuł? Grając dzisiaj z kolegą, nie odkryłem nic nowego. Tylko zauważyłem pewną zależność, jak uderzy się białą bile to ona zazwyczaj uderza inną bile, która ma wpaść do dołka. Wbrew pozorom nasze życie jest takim stołem bilardowym. Nasze uczynki, dobre i złe są tą białą bilą, której później uderzają w kolorową bile czyli innych ludzi i powodują skutki, pozytywne lub te mniej pożądane - negatywne. Musimy uważać, na to co mówimy, piszemy czy komentujemy w internecie. Pamiętajcie z drugiej strony są też inne osoby, które jak Wy mają uczucia. Jeśli macie kogoś obrazić to lepiej nic nie pisać? Czy świat nie byłby piękniejszy, bez ubliżania innym osobą?
LeLoupSoiltaire

P.S Nie miałem pomysłu na piosenkę, więc dodam utwór z mojej playlisty

5 komentarzy:

  1. Chyba nigdy nie porównywałam naszego życia do bilarda, ale właściwie trafne spostrzeżenia. Tak, powinniśmy uważać na słowa, jeśli nie chcemy skrzywdzić drugiego człowieka. ;)

    http://gronercik.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Życie można porównać do czegokolwiek, tylko trzeba to zauważyć.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zauważ jednak, że czasem prawda boli. A życie w kłamstwie to nie życie. Nie wszystko może być piękne i białe. W życiu musi być trochę czarnego smutku.
    Poza tym, wszystko do nas wraca, to złe i dobre.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale ja nie zaprzeczam. Wydaję mi się, że mój post jest troszkę o czymś innym.

      Usuń
  4. Życie ostre jak maczeta

    OdpowiedzUsuń